O CZARACH I UROKACH
Przechadzając się po łąkach i lasach, możesz przy okazji nazbierać nieco ziół, które, po przeczytaniu poniższych informacji, będziesz mógł zastosować przy najrozmaitszych okazjach. W tej części Pomorza niemowlętom wkładano do kołysek dziewięćsił, który miał je zachować „od złego urzeczenia bab”. Boże drzewko oraz liście i kawałki dębu chroniły od czarów (diabeł obawiał się szczególnie dymu z liści). Dziewanna także skutecznie przeciwstawiała się czarom, a poza tym „wymowność dawa, język wolny czyni ku wymowności”. Nalewką z rośliny możesz pokropić miejsce, na którym zwykle siadasz, „a będą przy tobie dobrzy duchowie ku potwierdzeniu siebie”. Żeby nie ulec czarom, trzeba nosić dzięgiel, który można też żuć, gdyż zapobiega smutkom i odpędza „strachy, cienie nocne”. Koszyczek zbieraj, gdy się nieszczęśliwie zakochasz. Lubczyk zaś pomoże „przeciwko czarom na bydło”. Na pewno przyda ci się garść pięciornika, który ułatwiał załatwianie spraw w urzędach, bo czynił petenta „wymownym i przyjemnym”. Korzenie i nasiona piwonii zwalczają opętanie. „Szafran w miarę użycia rozwesala serca, nadużyty czyni człowieka smutnym”. Koniecznie noś wokół szyi rośnik, bo zamienia nieprzyjaciół w przyjaciół i we wszelkich zawodach daje szczęście. Pamiętaj, że dla wzmocnienia skuteczności ziół musisz zrywać je o północy lub przed wschodem słońca.
Najnowsze komentarze